Forum Twierdza Zdobywców Strona Główna Twierdza Zdobywców
Wejdź do Twierdzy i ogrzej się gdyż Twoja podróż musiała być nużąca.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Humor
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twierdza Zdobywców Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fast
Moderator
Moderator



Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Co ja tutaj robię?

PostWysłany: Pią 14:40, 12 Sie 2005    Temat postu: Humor

Powiedział ślepy głuchemu, że szczerbaty wyłysiał.

Wasza kolej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tab
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Sob 9:57, 13 Sie 2005    Temat postu:

Humor dla inteligentnych :

Leca 2 bociany, a jeden skręcił w prawo.
jadą 2 pociągi, a drugi też jest czerwony.
Wchodzi facet do windy, a tam schody.

A teraz dłuższy text :

Babcia nie była chora, a raczej była w pełni zdrowia fizycznego i mentalnego oraz była absolutnie zdolna zająć się sobą jako dorosła osoba.

[Sugerowanie, ze babcia może być chora, jest uleganiem szowinistycznym stereotypom. Uwłacza to osobom starszym... oh, pardon moi, osobom z rzuconym im wyzwaniem chronologicznym].

Czerwony Kapturek spotyka wilka i opowiada o celu podroży. Ponieważ wykluczenie poza nawias społeczeństwa wyzwoliło wilka z niewolniczego naśladowania myśli linearnej, wywodzącej się z tradycji Cywilizacji Zachodniej, wiedział jak dojść do Babci na skróty. Wpadł do domu i zjadł Babcie, czego nie należy krytykować, bowiem było to postępowanie absolutnie naturalne dla stworzenia mięsożernego, jakim był przecież wilk. Następnie nie skrępowany sztywnymi, tradycjonalistycznymi przekonaniami dotyczącymi istoty męskości czy kobiecości, wilk przebrał się w piżamę Babci i wpełzł do łóżka. Niedługo potem zjawił sie Czerwony Kapturek.

- Babciu, przyniosłam Ci przekąski z niska zawartością tłuszczu i sodium.
Wilk kazał Czerwonemu Kapturkowi zbliżyć się do łóżka. Czerwony Kapturek zmitygował się:
- Oj zapomniałam, ze rzucono ci wezwanie optyczne jak nietoperzowi.
Potem dziewczynka... przepraszam, młoda osóbka, podziwiała rozmiar nosa Babci:
- Babciu, masz duży nos - oczywiście tylko relatywnie i jest on na swój sposób atrakcyjny.
Podobny komplement Czerwony Kapturek uczynił na temat zębów domniemanej Babci. Wtedy nagle wilk wyskoczył z łóżka, złapał młodą osóbkę i chciał ja pożreć. Czerwony Kapturek krzyknął, wcale nie przerażony inklinacją wilka do przebierania się w ubrania kobiece, ale dlatego, ze wilk nieumyślnie dokonał inwazji jej prywatnej przestrzeni. Jak pamiętamy, krzyk usłyszał drwal, który wpadł do domku Babci i chciał zdzielić wilka siekiera. Wtedy Czerwony Kapturek zaczął wykrzykiwać na drwala:
- Co sobie wyobrażasz?... Wpadasz do środka jak neandertalczyk, używasz siekiery zamiast głowy!... Seksisto! Gatunkowisto! Jak śmiesz wyobrażać sobie, ze feministki i wilki nie potrafią rozwiązać swych problemów bez udziału mężczyzn! Babcia słysząc pełne pasji przemówienie Czerwonego Kapturka wyskoczyła wilkowi z gardła, wyrwała siekierę drwalowi i obcięła mu głowę.

Po tym zdarzeniu, Czerwony Kapturek, Babcia i wilk poczuli pewna wspólnotę celów życiowych. Zdecydowali założyć alternatywna rodzinę oparta na wzajemnym poszanowaniu i współpracy i żyli razem w lesie, długo i szczęśliwie...

___________________________________________________________

Znamy 300.000 gatunków ssaków - ale nie ma wśród nich ani jednej odmiany latającego renifera.

Na Ziemi żyje około 2 mdl. dzieci. Odliczywszy nawet dzieci muzułmanów, buddystów, wyznawców hinduizmu, itd., które nie oczekują jego wizyty, daje to około 378 mln dzieci do obsłużenia w ciągu jednej nocy.

Zakładając że przeciętna rodzina liczy 2,5 dziecka (wg. statystyki) daje to około 150 mln domów do odwiedzenia. Co z tego wynika - zaraz zobaczymy. Uwzględniwszy, że Boże Narodzenie trwa 31 godzin (biorąc pod uwagę zysk wynikający ze zmian stref czasowych przy podróży ze wschodu na zachód) daje to około 822.6 wizyty w domu na sekundę. W tym czasie Mikołaj musi zeskoczyć z sań, wpaść przez komin, położyć prezent pod choinką, powiedzieć parę razy "ho ho ho", wrócić przez komin, wskoczyć na sanie, wystartować, dolecieć do następnego domu. Wedle kalkulacji daje to około 150.000.000 km do przebyciaw ciągu nocy.

W efekcie sanie Mikołaja musiałyby być 3.000 razy szybsze od dźwięku, by przebyć ten dystans w czasie 31 godzin (czyli wyciągać około 50 km/s). Tymczasem typowy renifer rozwija nie więcej niż 30 km/h. Brak danych dotyczących szybkości latających reniferów.

Ładowność sań - zakładając, że przeciętny prezent waży około 1 kg, sanie musiałyby mieć ładowność supertankowca (ok. 321.000 ton). Tymczasem zwykły renifer ma 'uciąg' rzędu 600 kg. Zakładając, że renifery latające mają większy udźwig - to i tak potrzeba co najmniej 200.000 reniferów.

Statek o masie rzędu 320.000 ton, poruszający się z prędkością 50 km/s spaliłby się w atmosferze ziemi - chyba, że renifery są w stanie wypocić w ciągu sekundy energię rzędu 14.2 kwintylionów dżuli. Nie wspominając już o ogromnych turbulencjach powietrza i tzw. sonic boom (efekcie przekroczenia bariery dźwięku), których nikt nigdy nie zaobserwował.

Wedle naszych obliczeń, taki pojazd powinien wyparować w ciągu 0,00426 sekundy od momentu startu. Dodatkowo Mikołaj podlegałby zabójczemu przeciążeniu (przy starcie) rzędu 17.500 g. Zakładając, że Mikołaj waży około 125 kg, to przy takim przeciążeniu jego ciało ważyłoby ok. 2.150.000 kg.


Pozdro

Tab


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HunteR
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Sob 12:15, 13 Sie 2005    Temat postu:

Lecą dwa pingwiny przez pustynię a leśniczy do nich:
- I co ścinacie, te drzewa?
A oni dalej beton mieszali.

Wchodzi Jasiu do stodoły a siano też tańczy.

- Tato, tato co to jest transwestyta?
- Idź do matki. On ci powie.

Jasiu idzie do sklepu.
- Poproszę cacao.
- Jasiu, mówi się kakao.
- Aha. No to poproszę kakao.
Wchodzi do następnego sklepu.
- Poproszę kilogram kytryn.
- Jasiu, mówi się kilogram cytryn.
-Aha. No to proszę kilogarm cytryn.
Wychodzi ze sklepu, drapie się w głowę i mówi:
- Curwa, ale kyrk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez HunteR dnia Sob 23:34, 24 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedi
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 23:07, 24 Wrz 2005    Temat postu: Re: Humor

Fast napisał:
Powiedział ślepy głuchemu, że szczerbaty wyłysiał.

Wasza kolej.


Fast myslisz się to nie do konca tak bylo Wink

Cytat:
Gluchy slyszal, ze slepy widzial, jak szczerbaty wygryzł wlosy lysemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HunteR
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Sob 23:36, 24 Wrz 2005    Temat postu:

To ja słyszałem taki tekst:
Teraz to żeś przywalił jak łysy grzywą o kant kuli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RaV
Obywatel
Obywatel



Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 6:02, 02 Paź 2005    Temat postu:

Dlaczego szczur ma 4 nogi?
-Aby dobiec do śmietnika przed emerytem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rennard
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 13:15, 02 Paź 2005    Temat postu:

Siała baba mak, a dziadek też lubi placek.
Komu w drogę temu bułka z masłem.
Kto rano wstaje temu dwa drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tharivol
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:24, 02 Paź 2005    Temat postu:

Dowcip przez niektórych uważany za obrzydliwy, tym niemniej zabawny Very Happy :

Leciał zimą wróbel. Zamarzł i spadł na ziemię. Przechodziła tamtędy krowa i narobiła na niego. Wróbel ogrzał się w gównie i zaćwierkał. Usłyszał to kot, wróbla z gówna wyciągnął i zjadł. Jaki z tego morał?
1. Nie każdy twój wróg, kto cię w gówno wpakuje.
2. Nie każdy twój przyjaciel, kto cię z gówna wyciągnie.
3. Siedzisz w gównie - nie ćwierkaj. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HunteR
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Nie 16:20, 02 Paź 2005    Temat postu:

Czy ten dowcip czasem nie był w Assassins? Opowiadała go bodajże Julianne Moore.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valita
Weteran
Weteran



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sigil, Miasto Drzwi

PostWysłany: Nie 17:28, 02 Paź 2005    Temat postu:

Moja kolej, panowie:

Siedzą trzy wampiry nocą w starym zamczysku: stary, dorosły i młody. Nagle stary wstaje i mówi: "Idę zapolować". Po chwili wraca z zakrwawioną twarzą, pozostałe dwa pytają: "I co, I co?!", "Super", odpowiada stary. Po chwili dorosły wstaje, wychodzi i zaraz wraca z całą twarzą zakrwawioną, pozostałe dwa pytają: "I co, I co?!", "Super", odpowiada dorosły. Po chwili dziecko - wampir wstaje, wychodzi, i po chwili wraca, calusieńki zakrwawiony. Pozostałe dwa pytają: "I co, I co?!", "Supel", odpowiada malec, "Wypiepsylem się na schodach"

Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek zjesz śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi:
- Mietek!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fast
Moderator
Moderator



Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Co ja tutaj robię?

PostWysłany: Nie 21:24, 02 Paź 2005    Temat postu: Re: Humor

"Sprzedam scyzoryk" - Liroy
-------------------------------------------------------------------------------------
Stirlitz, ile to jest dwa razy dwa? - zapytał Mueller
Stirlitz wiedział, ale nie wiedział czy Mueller wie, że on wie.
-------------------------------------------------------------------------------------
Przeszedł facet koło betoniarki i się zmieszał.
-------------------------------------------------------------------------------------
jedi napisał:
Fast napisał:
Powiedział ślepy głuchemu, że szczerbaty wyłysiał.

Wasza kolej.


Fast myslisz się to nie do konca tak bylo Wink

Cytat:
Gluchy slyszal, ze slepy widzial, jak szczerbaty wygryzł wlosy lysemu


Nie rozumiem co było złego w zdaniu "Wasza kolej" Confused .
A "Myślisz" pisze się przez "ś" ( no i przez "A" Wink ).
"A" tak pozatym to pewnie znasz tę gorszą wersję.
A ha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tab
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Pon 16:30, 03 Paź 2005    Temat postu:

Uwaga porcja kawałów Razz


Idzie zajączek przez las, patrzy, a tu się myśliwy zdrzemnął i
zostawił fuzję. No to zajączek łaps i ma flintę.
" No." - myśli sobie. - "Teraz się odbije za wszystkie zniewagi."
Idzie, patrzy lisica. Schował fuzję za siebie i pewnym krokiem
podchodzi do niej i mówi :
- Lisico, strzel se kupkę.
Ta wielce oburzona dawaj z łapami na niego, a ten wyciąga flintę
i mówi :
- Mówię poważnie. Rób kupsko.
Lisica wystraszyła się flinty, więc męczy i męczy i wyprodukowała.
Teraz zając mówi :
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylazły na wierzch, a zając machnął jej flintą przed
oczami.
No to zabrała się do konsumpcji.
Zadowolony zajączek pokicał dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do
niego i znowu :
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiście wysuwa kły, a zając - flintą przed nos wilka.
- No ! Rób !
Wilk volens nolens ciśnie.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zająca i pyta :
- Te zając, a na pewno ta flinta jest naładowana ?
Zając patrzy na flintę i mówi :
- Wiesz, co, czekaj, ja to zjem.

_________________________________________________

Buldog szczeka na jamniczkę siedzącą na parapecie okna:
- No, zeskocz tu do mnie mała...
- O, nie - odszczekuje jamniczka - potem będę miała taką mordę
jak ty...

_________________________________________________

- Mamusiu, jezdem w ciąży.
- Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz
"jezdem"?

_________________________________________________

Ulubiony program dzieci?
- Doomowe przedszkole.

Pozdro

Tab


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ushy
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze wszad:]

PostWysłany: Śro 18:53, 05 Paź 2005    Temat postu:

Facet opuszcza Hotel i mowi do recepcjonistki:
- Zasłałem łużko
Ona mu na to:
- To dobrze!
On:
- Nie bałdzo!!

<hahahahaha>Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tao
Wędrowiec
Wędrowiec



Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zawsze w drodze...

PostWysłany: Pią 4:01, 07 Paź 2005    Temat postu:

Lubie takich ludzi jak Ushy, którzy potrafią docenić własne poczucie humoru:P

Polska ekipa dyplomatów jedzie do Maroko. Po oficjalnej konferencji wszyscy uczestnicy idą na bankiet. W końcu Polacy podnoszą grupowo kieliszki, a jeden z Marokańczyków, korzystając z okazji wyrywa się i mówi, że on uwielbia Polskę i Polaków, cudownie wspomina ten kraj z czasów studiów (w Polsce właśnie) i z tej okazji chciałby wznieść toast, którego nauczył się od kolegów studentów. Wznosi kieliszek i mówi: "Rybka lubi pływać! Pij pie$&^#@ony beduinie!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roele
Skryba
Skryba



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 17:23, 07 Paź 2005    Temat postu:

Stoi dwóch gości z Polibudy. Podchodzi trzeci i też pijany

Stoją dwie brzydkie dziewczyny. Podchodzi trzecia i też z Polibudy.

Bóg wysłał św. Piotra do Wrocławia aby doglądał studentów. Po pierwszym semsetrze św. Piotr składa raport.
Październik: Polibuda - Piją. Uniwerek - Piją. Akadmia Medyczna - Uczą się.
Listopad: Polibuda - Piją. Uniwerek - kserują notatki. Akadmia Medyczna: Kują.
Grudzień: Polibuda - Piją. Uniwerek - Uczą się. Akademia Medyczna - Kują aż chuczy...
Styczeń (Egzaminy) Akademia Medyczna - Zdają Spokojnie. Uniwerek - też zdają, ale już mniej spokojnie. Polibuda... Modlą się. Na to Bóg: "I IM WŁASNIE POMOŻEMY!!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twierdza Zdobywców Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin