Twierdza Zdobywców

Tab

W pewnym temacie wybuchła dyskusja o tym filmie. Co Wy o nim sądzicie.
Ja osobiście oglądałem go kilka razy i muszę stwierdzić, że jest to film średni. Dla wielu, którzy nie czytał Wiedzmina, film może się sbodobać. Jednak dla mnie - czytelnika, flim był straszliwie okrojony. Wycięto wiele fajnych wątków. Zas samo przygotowanie filmu pod względem komputerowym... tak smok... on pozostawia wiele do zyczenia.
Cały film polegał, na jednej i nieustannej jatce, że po chwili sam nie wiedziałem, gdzie tu jest fabuła.

Pozdro

Tab

HunteR

Też oglądałem go kilka razy (i film i serial) i na pewno jeszcze nie raz obejżę. Bo prawda jest taka że ten film jest całkiem niezły. Blado wypada w odniesieniu do książki a faktem jest że jak ktoś książkę czytał to nie jest wstanie nie poruwnywać. Jest i druga strona medalu. Jeśli ktoś nie czytał książki a do filmu podszedł z ciekawości to pewnie nie zrozumie o co chodzi (przez spłycenie wątków) i stwierdzi że film jest kijowy. I tak źle i tak nie dobrze.

A przecież film ten ma wiele aspektów wyróżniajacych dobre filmy. Dobrzy i znani polscy aktorzy, dobra książka jako baza na scenariusz, fajne walki na miecze (nie które bardzo dobre), nagie kobiety (to do męskiej części widowni; a polki są najładniejsze więc nie mamy się czego wstydzić), efekty specjalne (nie wywołują opadu szczęki ale nie są aż tak złe) i ostatnie najważniejsze: świetna muzyka. Zarówno fragmenty instrumentalne będące tłem walk jak i utwory śpiewane. W tym także ballady Jaskra w wykonaniu Zbyszka Zamachowskiego (zawsze czekałem do końca napisów żeby wysłuchać całość; mowa o serialu). Tak więc co zawiniło że otrzymaliśmy film syfny (dla fanatyków) lub w najlepszym wypadku średni (dla nie obeznanych za bardzo z tematem)? Uważam że głównie to co wymieniłem na począdku czyli albo zbyt duże porównania do zbiorów opowiadań, albo zbyt mała znajomość tychże opowiadań. Myślę też że reżyser porwał się z motyką na słońce chcąc zekranizować odrazu kilka opowidań (i to z dwóch zbiorów) i zrobić z nich spójnie fabularny film. Każdy kto czytał wie że te opowiadania to były raczej luźne historie. Tylko nie które były ze sobą częściowo powiązane. Oczywiście od począdku po głowie chodził mu serial więc tu się zgodzę. Lepiej jednak było by gdyby podarowali sobie serial, wybali jedno opowidanko i zekranizowali by je porządnie. Filmowi też na pewno brakowało rozmachu jaki towarzyszy podobnym filmom.

Ponieważ z tego co wiem Sapkowski jest znany na całym świecie więc dziwi mnie fakt że żadna amerykańska wytwórnia nie wpadła na pomysł zrobienia filmu o Wiedźminie. Film miałby odpowiedni budżet a co za tym idzie lepsze efekty specjalne. Miałby rozmach którego brakowało w polskim Wiedźminie. Do tego gdyby jeszcze w rolę Geralta wcielił się Krzysiu Lambert to było by to już monumentalne dzieło. Wszak wszyscy pamiętamy jak Lambert wywijał mieczem w Highlanderze.
Powiecie być może że skoro to polska książka to polacy powinni zekranizować. Otóż błąd ponieważ wystarczy spojżeć na prosty przykładzik. Quo Vadis po raz pierwszy zostało nakręcone przez amerykanów a polska wersja ustępuje znacznie amerykańskiej.

No ale jest jeszcze Saga o Wiedźminie (czy jak kto woli pięcioksiąg). Jeśli jakaś wytwórnia z USA się zainteresuje to może coś z tego wyjść.

I jeszcze jedno słówko (albo i dwa Razz

) na zakończenie. Wiedźmin jako film kinowy jest okropny. Wogóle nie powinien trafić do kin. Bo niby jak chcieli to wszystko upchnąć w 2h filmu? Serial natomiast (i to co dobrego napisałem tutaj dotyczy głównie serialu) jest dużo lepszy ze względu na to że jest bardziej rozbudowany. Wątki z kinówki zostały rozszerzone no i pojawiło się kilka nowych. Polecam ten serial wszystkim którzy się z nim jeszcze nie zapoznali. Film pełnometrażowy odradzam.

EDIT
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Otóż krótko po premierze filmu przeczytałem w Clicku czy gdzieś że Sapkowski jest tak przerażony tym filmem że chcąc ratować swoj dobre imię postanowił wyemigrować z polski. Ciekawe bo o ile wiem to Sapkowski czuwał nad filmowcami więc w takim razie jak mógł do tego dopuścić?
Dziwna sprawa...

Roele

Ja już się na temat filmu rozpisywać nie będę, ponieważ już swoje zdanie przedstawiłem w którymś z innych topiców, a nie o to chodzi, żeby się powtarzać Wink