Twierdza Zdobywców

Tab

No właśnie. Często wynikała dyskusja - Wiedźmin jest kijowy.
Jednak spotkałem się z ludźmi, którzy mówią, że jest całkowicie na odwrót. O co dokładnie chodzi ?
Nie grałem, dlatego bardzo chciałbym wiedzieć, bo wiedźmina jako książkę lubię, lecz nie chciałbym się np. przejechać na eRPeGu...

Pozdrawiam

Tab

HunteR

Odrazu na wstępie powiem że kiedyś w EMPIKu udało mi się przejżeć podręcznik główny do Wiedźmina i musze przyznać że mi się spodobał. Może nie jest tak śliczny jak podręcznik do Warhammera czy choćby do D&D ale ma w sobie duszę powieści Sapkowskiego. Te wszystkie grafiki i opisy, czy choćby wprowadzenie pt. "Księga Bajarza".
Teraz przejdźmy do konkretów. Ponieważ nie grałem nigdy w Wiedźmina: Grę Wyobraźni nie będę sam jej oceniał. Przytoczę jednak różne opinie z którymi się spotkałem.

Wiele ludzi uważa że jest to gra bez wyrazu i bez sensu. Słyszałem również że nazwa "Gra Wyobraźni" wzięła się stąd że wysztko trzeba sobie wyobrazić. Mechanikę, statystyki itd. Jednak okazuje się że był to zabieg celowy gdyż ta gra ma dawać pełną swobodę, ma sie skupiać na fabule opowieści a nie na turlaniu kostakami i przeglądaniem setek tabel. Dzięki uproszczonym,ubogim wręcz regułom można bardziej zagłębić się w świat wykreowany przez Sapkowskiego.
Napewno też na plus można zaliczyć świat znany z książek, wreszcie sami możemy odwiedzić te same miejsca co Geralt i Jaskier, przeżyć te same przygody, pokonać te same bestie. Oczywiście równie dobrze można stworzyć własny setting do D&D czy nawet Warhammera bazujący na prozie Sapkowskiego ale po co, skoro ktoś to już zrobił?
Poważny minus moim zdaniem należy się jednak autorom za to że do podręcznika odrazu włożyli wszytskie te fantastyczne rasy rodem z D&D czy Tolkiena jak Gnomy, Nizołki itd. i ze odrazu można nimi grać. Oczywicie w książkach Spakowskiego też się takie postacie pojawiały ale najważniejsi byli ludzie a przez to swoiste "równouprwanienie" innych ras jakoś to traci klimat. Fakt, można je pominąć ale już widzę graczy którzy będą starali się zrobić Wiedźmina z Niziołka albo coś w tym guście.

Na sam koniec muszę też przeprosić bo na tym forum (lub na innym, już nie pamiętam) napisałem że Wiedźmin: Gra Wyobraźni to nudna i kaszaniasta miechanika (niekoniecznie użyłem takich słów) bo wtedy opierałem się jeszcze na powszechnie panujących opiniach. Kiedy jednak udało mi się przejżeć podręcznik do Wiedźmina (o czym wspomniałem wyżej) zacząłem szukać informacji o tej grze a efekt moich poszukiwń (częściowy) przedstawiłem powyżej.

Tab

Dobra, ale ciągle jest powtarzane, że to nie jest gra dla gracza tylko przeciw graczowi. Że nie ma tam cienia RPG.
Co dokładnie powoduje, że wśród RPGowców panuje taka opinia. Przecież z niczego się nie wzieła.
Kolejne pytanko. Ile jest podręczników do Wiedźmaka ?

Pozdro

Tab