Twierdza Zdobywców

Roele

Temat mówi sam za siebie Smile

Nie ma sie co rozgadywać.
Wypisujemy po trzy pozycje, które z jakiegoś powodu są naszymi ulubionymi książkami.

Oto moje ulubione dzieła:

Stephen King, "Oczy Smoka" - Sentyment Smile

ksiażka średnia, ale zawsze będę ją pamiętał. Pierwsze fantasy jakie czytałem Smile

Opowiada o chłopcu mającym zostać następcą tronu i kłopotach z jakimi to się wiąże Wink

Lawrance Watt-Evans, "Jednym Zaklęciem" - Bardzo dobra ksiażka ze sporą doza humoru. Czyta sie wspaniale, nawet przeciwnicy fantasy z mojego otoczenia ją chwalą. Bohaterem jest mag pechowiec, który zna zaledwie jedno podstawowe zaklęcie, stworzenie płomyka ognia Wink

Simon Hawke, "Żelazny Tron" - Książka ze stajni TSR. Mimo to zakochałem się... Epicka powieść o ostatnim z rodu władców, desperacko broniącym swego królestwa przed straszliwym złem. Wrogowie są wszędzie dookoła, nawet wśród "przyjaciół". Surprised

Tab

U mnie ?

Wojna Pajęczej Krolowej - Zagłada i Potępienie - Jak narazie najlepsza książka jaką czytałem. Ten klimat wpsaniale opisujący drowów...

Harry Potter i Więźeń Azkabanu - Najlepsza część z dotychczasowych serii.

Warcraft: Władca Klanów - Wspaniały dodatek, idealnei opisujący wybuch wojny i powstanie legionów.
Na 3 też pargnę wstawić wszystkie tomy wiedźmina.

Pozdro

Tab

Balder

No cóż, osobiście nie jestem zbyt oczytany, czytam mało, ale jeżeli miałbym wymienić

To jedną z nich byłaby Nigdy nie ufaj smokom, pierwsza część trylogii "Sekrety mocy" osadzonej w świecie Shadowrun. Była to pierwsza książka którą z własnej, nie przymuszonej (przez ojca) woli wziołem do ręki i przeczytałem od deski do deski Laughing

. Czytało mi się bardzo przyjemnie.

Inną pozycją będzie bezwątpienia trylogia (nie tetralogia) Kroniki z serii książek świata Drogonlance, która myśle jest znana wielu czytelnikom gatunku fantasy i fanom D&D.

A także jedną z trzech moich ulubionych książek jest moja własna Laughing

która znana jest jedynie ścisłemu gromu :]. Jest to opowiadanie, które określił bym gatunkowo jako dark/gothic fantasy (albo cos takiego : P) i której fabułę obmyślam od jakichś 5-ciu lat jednak dosyć niedawno postanowiłem nadać jej "żywą" formę.

P.S: A "Władcy pierścieni" nigdy nie czytałem : P

Rennard

cykl Stevena Kinga - Mroczna wieża
trylogia Pullmana - Mroczne Materie
trylogia Tolkiena - LOTR

Valita

WPK - "Powstanie", "Zagłada", "Potępienie";
"Władca Pierścieni" - wszystkie trzy tomy;
"Ojczyzna" RASa (wstyd się przyznać, ale akurat 'Ojczyznę' lubię)

Raziel

Warhammer: Konrad
Świetna trylogia w świecie Warhammera jej głównym bohaterem jest Konrad, wychowany przez łowców którego wioska zostałą zniszczona przez jedną z band Chaosu. Konrad pragnie poznać swoją przeszłość i przeżywa niezwykłe przygody

Pan Lodowego Ogrodu tom 1
Polska nowość co tam nowość zresztą... polska pozycja obowiązkowa dla fanów fantastyki! Świetny połączenie sci-fiction i fantasy ale nie będe o niej więcej mówił żeby nie zepsuć wam chęci na przeczytanie jej

Ravanos
Ravanos, książka pisana przeze mnie :] dziejąca się w świecie z systemu RPG który tworzymy na moim [link widoczny dla zalogowanych]. Jest to historia Czarnoksiężnika Ravanosa który... żeby się dowiedzieć zapraszam do [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Valita

HunteR

Raziel

Valita Pan Lodowego Ogrodu był wydany przez Fabrykę Słów a napisany przez Jarosława Grzedowicza. Naprawde polecam

Roele

HunteR

Rorschach

Roele: ale Gra Endera to tak niekoniecznie fantasy...

Moja trójka (od razu nadmieniam, że nie znoszę heroic fantasy, więc lista pewnie nieco odbiega od średniej):

1. NigdzieBądź/Amerykańscy bogowie Neila Gaimana. Pierwsza to znakomite urban fantasy i moja najukochańsza książka, druga to świetna mitologiczna podróż i dekonstrukcja USA jako tygla narodowości.
2. Ziemiomorze Ursuli K. LeGuin - 'nuff said. Kult, ciary & stuff.
3. Saga o Elryku z Melniboné - śliczne anty-tolkienowskie anty-heroic fantasy ze wspaniałym anty-bohaterem Wink

.

Listę mógłbym ciągnąć dalej, ale pokornie zamknę ją w trzech punktach.

Roele

Rorschach

Roele